Sobotnie popołudnie (25 lipca 2020 r. ) w Leśniczówce Pranie to kilka godzin poświęconych polskiej poezji, a konkretnie rozstrzygnięcie i wręczenie corocznych nagród: OREFEUSZA OGÓLNOPOLSKIEGO, otrzymał go Piotr Mitzner z Warszawy. ORFEUSZA MAZURSKIEGO, którego jury pod przewodnictwem profesora literatury Jarosława Ławskiego przyznało Stanisławowi Raginiakowi pochodzącemu z Łukty, a od ponad 40 lat mieszkającego w Grudziądzu.
Na zdjęciu starosta powiatu piskiego Andrzej Nowicki wręcza Orfeusza Mazurskiego Stanisławowi Raginiakowi. (Fot. Marek Truszkowski).
Poeta zabierając głos powiedział między innymi: – To szczególny dzień w moim - nie tylko literackim - życiu. Nagrodzenie przez jurorów poematu MOJE CROW RIVER to powód do satysfakcji oraz ogromna zachęta do dalszej pracy literackiej. Także radość Wydawcy Horyzont Idei w Toruniu. Niech mi będzie wolno w tym szczególnym dniu i miejscu z całego serca podziękować żonie Elżbiecie za to, że zawsze mnie wspiera w pracy twórczej oraz córce Elżbiecie Beacie tłumaczącej moje wiersze na język włoski. Poemat zadedykowałem wnukom 11-letniej Wiktorii i dwuletniemu Jakubowi. Szanowni Państwo, nagroda ORFEUSZA MAZURSKIEGO jest dla mnie dużym i cennym wyróżnieniem. Przede wszystkim dlatego, że Warmia i Mazury to kraina, w której się urodziłem i mieszkałem ponad 20 lat. Kraina, którą często odwiedzam, piszę o niej… Przede wszystkim o tej, której już nie ma i… nigdy już nie będzie…
Uroczystość trwała ponad trzy godziny. W „świętym„ miejscu, gdzie mieszkał i tworzył K.I. Gałczyński posłuchać było można wierszy siedmiu autorów (pięciu finalistów ORFESUSZA OGÓLNOPOLSKIEGO, z których zwycięzcę wskazano dopiero po wszystkich laudacjach), fragmentów poematu Raginiaka i utworów Andrzeja Strumiłły (poety i plastyka, zmarł w tym roku, pośmiertnie uhonorowany ORFEUSZEM MAZURSKIM). Wiersze i fragmenty poematu czytał aktor Wiktor Zborowski.
Poniżej poeta z Łukty i lektor
Na uroczystości w Leśniczówce Pranie obecnych było wielu gości, wśród nich wiceminister kultury Jarosław Sellin (z poetą na zdjęciu).
Raginiak, oprócz nagród rzeczowych, otrzymał też dyplom.
Na koniec uroczystość Jagienka i Wojciech Kassowie (kustosz Muzeum) zaprosili na scenę laureatów, jurorów i aktora.
Foto: ER
|